czwartek, 29 stycznia 2015

Wspomnienia #1

Hahaha ! ^^ Jestem mega podekscytowana :D Niestety zacznę od nudnych rzeczy, takich jak szkoła :/ ( nie lubicie szkoły, prawda xDD ? ). Dzisiaj było dla mnie za dużo emocji. Prawie się spóźniłam do szkoły, ale na szczęście doszłam 10 minut przed dzwonkiem :). Na angielskim myślałam, że zapadnę się pod ziemię, ponieważ miałam okropny głos przez katar... wszystko brzmiało tragicznie... nawet wczoraj tak było. Na polskim pisaliśmy sprawdzian i na pewno będzie kiepsko, bo nie był taki łatwy jaki się wydawał. Na przyrodzie była nauka " ze ściany ", czyli wyświetlany był obraz na ścianie przez projektor :). I zapomniałam o religii, na której rozmawialiśmy o " Objawieniu się Boga " ludziom... tak szczerze... nie wierzę w to. Jestem osobą, która tak naprawdę nie wierzy w Boga, ale chodzę na religię. Jeszcze najgorsza, dzisiejsza lekcja... w-f... graliśmy w piłkę ręczną. Było "naprawdę ekstra" [sarkazm... dam! dam! dam :D ], dobra, a tak szczerze to było okropnie. Zazwyczaj my same wybieramy drużyny... tylko, że osoby, które prawie codziennie wybierają, nie potrafią tego robić. Drużyny były nie równe... najsłabsze VS najlepsze... i jeszcze właścicielka drużyny "najsłabszych" wybrała mnie. Moja koleżanka specjalnie na początku gry sfaulowała koleżankę z przeciwnej drużyny, bo stwierdziła, że nie chce być z najsłabszymi ( nie mówiła o mnie, lecz o pozostałych ). I do tego jeszcze moja była przyjaciółka znalazła, sobie chłopaka i teraz ciągle mnie dręczy, żebym z nią i jej "kochasiem" ( ponieważ on zmienia dziewczyny jak skarpetki )... Ugh... jak mnie to już wkurza, za przeproszeniem.

~Maja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz